Kwalifikacja do operacji kręgosłupa

Kwalifikacja do operacji kręgosłupa. Wskazania a konieczność leczenia operacyjnego

Zapraszamy do zapoznania się z kolejnym artykułem, który powstał w ramach cyklu wywiadów z dr. Pawłem Lisemdyrektorem medycznym Form, neurochirurgiem, doktorem nauk medycznych ze specjalizacją drugiego stopnia, specjalistą w dziedzinie neurochirurgii kręgosłupa. Wspólnie z dr. Lisem postaramy się wytłumaczyć, jakie są wskazania do wykonania operacji kręgosłupa, i dlaczego tzw. “druga opinia”  jest najlepszą metodą weryfikacji zaleceń. W przeprowadzonym wywiadzie nie zabraknie również sprawdzonych informacji dotyczących konieczności przeprowadzenia operacji kręgosłupa oraz możliwości i przypadków jej odroczenia lub rezygnacji z leczenia operacyjnego.  Zapraszamy do lektury.

„Druga opinia” jako metoda weryfikacji wskazania do operacji kręgosłupa

Zawsze warto weryfikować wskazania do leczenia operacyjnego kręgosłupa u innego chirurga, specjalisty w danej dziedzinie.  Nic nie stoi na przeszkodzie, a wręcz czasami warto poznać inny punkt widzenia – opinię innego specjalisty. Należy pamiętać o jednej rzeczy. Jeżeli mamy pacjenta z zespołem bólowym nie dającym objawów neurologicznych, to weryfikacja może odbywać się u jednego, drugiego, trzeciego specjalisty. Natomiast kiedy mamy do czynienia już z zaburzeniami neurologicznymi, to tutaj ma znaczenia czas. Odradza się w takich przypadkach weryfikowanie w nieskończoność wskazań do operacji np. w sytuacji, kiedy opada stopa. Tutaj skuteczność leczenia w dużej mierze zależy od czasu wdrożenia chirurgii operacyjnej. Zasada jest prosta. Jeżeli jako lekarz wiem, co robię, wiem, co pacjentowi proponuję i jestem o tym przekonany, to jako neurochirurg nie obawiam się drugiej opinii wydanej przez specjalistę. 

W ramach  ośrodka FORM wzajemnie konsultujemy pacjentów w kontekście kwalifikacji do operacji kręgosłupa, jeżeli istnieje taka potrzeba. Jeśli dany lekarz w naszym zespole ma wątpliwości co do tego, czy już wdrożyć leczenie chirurgiczne, czy jednak spróbować jeszcze rehabilitacji, to następuje weryfikacja. W tej sytuacji zaprasza się rehabilitanta, fizjoterapeutę – wspólnie zastanawiamy się, czy jesteśmy w stanie,  jeszcze na tym etapie przedoperacyjnym, pomóc zachowawczo. Jeżeli tak, nie ma wątpliwości, pacjent dostaje się w ręce fizjoterapeutów. Podobnie jest np. z rozległością operacji. Mimo tego, że jesteśmy bardzo doświadczonymi chirurgami, to wątpliwości się czasami zdarzają, i dotyczą np. tego, czy zrobić operację stabilizacji i odbarczenia kanału kręgowego na dwóch poziomach, czy wystarczy wykonać na jednym poziomie. Jeśli mamy takie wątpliwości, to weryfikujemy to wzajemnie, rozmawiamy o tym, konsultujemy, przeprowadzając mini konsylium. Tak naprawdę, zależy nam na tym, żeby efekt leczenia był dla pacjenta jak najlepszy. Tutaj własne ambicje mają drugorzędne znaczenie.

Ból jako czynnik kwalifikacji do operacji kręgosłupa

Ból jest odczuciem subiektywnym, czyli każdy z nas inaczej go odczuwa. W związku z tym, przy kwalifikacji związanej z  wyborem metody leczenia pacjenta, musimy brać pod uwagę: nasilenie bólu, długość jego trwania, jak również oczekiwania pacjenta co do dalszego życia i do efektu leczenie operacyjnego. Jeżeli mamy pacjenta z przewlekłym zespołem bólowym, który już przeszedł długą ścieżkę leczenia zachowawczego oraz jesteśmy w stanie zweryfikować, że w jego trakcie  zastosowano odpowiednie metody i były one nieskuteczne, to wtedy kwalifikujemy pacjenta do leczenia operacyjnego kręgosłupa i dobieramy metodę, która w naszej ocenie będzie najskuteczniejsza. 

W przypadku krótkotrwałego zespołu bólowego (mówimy tu o tygodniach), który nie jest bardzo nasilony, to leczeniem pierwszego wyboru jest tutaj metoda zachowawcza, gdzie głównym elementem poza farmakoterapią, czyli lekami przeciwbólowymi i przeciwzapalnymi stosowanymi w krótkim czasie, jest fizjoterapia, czyli praca jeden na jeden z fizjoterapeutą. Natomiast jeżeli mówimy o pacjencie z bardzo silnym zespołem bólowym, który uniemożliwia codziennie funkcjonowanie, uniemożliwiając pacjentowi np. sen w nocy, to mimo tego, że pacjent skarży się na ból od 3-4 tygodni, to takie nasilenie objawów  jest wskazaniem do operacji kręgosłupa. W tym wypadku na pewno musimy brać już pod uwagę procedurę medyczną dobieraną do pacjenta. 

Oczekiwania pacjenta jako weryfikacja wskazań do operacji kręgosłupa

Jeżeli mamy pacjenta, który ma 80 lat i jego standardowy styl życia polega na tym, że wychodzi do parku z psem i robi kilometr dziennie, a z drugiej strony mamy 30-letniego – prawie zawodowego sportowca, który biega maratony, to ich oczekiwania co do efektu leczenia są absolutnie różne. Tu ma znaczenie to, czy zakwalifikujemy pacjenta do operacji, czy do rehabilitacji. Jeżeli wspomniany wcześniej starszy człowiek będzie mógł dzięki rehabilitacji chodzić z tym psem ten swój kilometr dziennie, to nie ma sensu proponować mu leczenia operacyjnego. Tutaj też ta weryfikacja jest bardzo ważna, żebyśmy brali pod uwagę tak naprawdę ogólny dobrostan pacjenta, czyli efekt ostateczny – nie tylko to, co my jesteśmy zrobić operacyjnie, ale też to, jaką pracę jest w stanie wykonać nasz personel terapeutyczny z tym pacjentem. W tym wypadku komunikacja między nami jest bardzo ścisła i stanowi fundament naszego podejścia.

Kiedy operacja kręgosłupa jest ostatecznością?

O konieczności wykonania operacji kręgosłupa mówimy wtedy, kiedy choroba rozwinęła się  na tyle – czy to ze względu na okres jej trwania, czy ze względu na nasilenie objawów, że pojawiają się zaburzenia neurologiczne. Oczywiście, ostatecznie pacjent decyduje czy się podda leczeniu operacyjnemu. My z naszego punktu widzenia lekarskiego mówimy wtedy jasno: ma Pan/Pani pilne wskazania do leczenia operacyjnego kręgosłupa i teraz tylko kwestia doboru metody. Natomiast jeśli nie mamy zaburzeń neurologicznych, to ta ostateczność też będzie różna w zależności od pacjentów i ich potrzeb. 

Ostatecznością przy leczeniu zespołów bólowych kręgosłupa jest po pierwsze oczekiwanie, ale też skuteczność metod zachowawczych. Jeżeli pacjent przeszedł już wszystkie etapy, od leczenia farmakologicznego po pełną fizjoterapię, i nie dało to żadnego efektu lub efekt jest bardzo niewielki, to zaczynamy już wchodzić w ten krąg ostateczności. Można oczywiście prowadzić fizjoterapię latami, ale pacjent chce wrócić do normalnego życia. W tym momencie też mówimy o ostateczności. Ból jest najgorszą rzeczą, jaka może spotkać człowieka. Zwłaszcza ten, który nie daje spać, odpoczywać, uprawiać hobby. Zaczynamy być depresyjni, wpływa to na całe nasze życie osobiste, rodzinne, zawodowe. W związku z tym rehabilitacja jest absolutnym, głównym elementem, ogniwem leczenia, ale też nie możemy zapominać o tym,  że nie możemy jej prowadzić w nieskończoność. Jeżeli jest ona nieskuteczna u danego pacjenta to ta ostateczna decyzja musi w pewnym momencie zapaść – dla każdego pacjenta w innym momencie trwania choroby oraz jego życia.

Na naszym blogu prezentujemy również wpis dotyczący tego, czym jest mikrodiscektomia, i jakie są wskazania do jej wykonania.